Wszystko z niczego
Nauka nie jest w stanie powiedzieć nam, co lub kto przyczynił się do początku wszechświata. Ale niektórzy uważają, że wyraźnie wskazuje to na Stwórcę. „Brytyjski teoretyk, Edward Milne napisał matematyczny traktat o teorii względności, który zakończył stwierdzeniem: „Jeśli chodzi o pierwszą przyczynę Wszechświata, w kontekście poszerzania się, czytelnik musi ją uzupełnić samodzielnie; jednak bez Niego nasz obraz jest niekompletny”. [6]
Inny brytyjski naukowiec, Edmund Whittaker, przypisał początek naszego wszechświata „Boskiej woli stanowiącej Naturę z nicości”. [7]
Wielu naukowców uderzyło podobieństwo jednorazowego stworzenia z niczego do biblijnego opisu stworzenia w Księdze Rodzaju 1:1. [8] Przed tym odkryciem, wielu naukowców uważało biblijny opis stworzenia za nienaukowy.
Choć Jastrow nazwał siebie agnostykiem, przytłoczony dowodami został zmuszony przyznać, że „Teraz widzimy, jak dowody astronomiczne prowadzą do biblijnej wizji początku świata”. [9]
Inny agnostyk, George Smoot, laureat nagrody Nobla, odpowiedzialny za eksperyment COBE, również zgadza się z podobieństwem wizji. „Nie ma wątpliwości, że istnieje podobieństwo między Wielkim Wybuchem jako wydarzeniem a chrześcijańskim pojęciem stworzenia z niczego”.[10]
Naukowcy, którzy niegdyś drwili z Biblii mówiąc, że jest zbiorem bajek, teraz przyznają, że koncepcja biblijna o stworzeniu z niczego od zawsze była właściwa.
Kosmolodzy, którzy specjalizują się w badaniu wszechświata i jego początków, szybko zdali sobie sprawę, że przypadkowa eksplozja kosmiczna nigdy nie mogłaby przyczynić się do początków życia bardziej niż bomba atomowa – chyba że została ku temu dokładnie zaprojektowana. Co oznaczało, że projektant musiał to zaplanować. Zaczęli używać słów takich jak „Super-intelekt”, „Stwórca”, a nawet „Najwyższa Istota”, aby opisać tego konstruktora. Przyjrzyjmy się dlaczego.
Kliknij, aby przejść do strony 4/7 artykułu: „Czy świat nauki odkrył Boga?”